
Wiem, że kadr niezbyt ciekawy, ale szczęście jakie trzeba mieć żeby natknąć się na taki widok było ze mną i sama sytuacja jest nadzwyczajna. Porównać ją chyba mogę do konserwacji świętego obrazu w Sanktuarium Maryjnym w Rokitnie, na które notabene także udało mi się przypadkowo trafić.
Anyway, zaskroniec już suszyła żabę, ale na mój widok musiał trochę uciec do wody, tak więc żaba dostała trochę wody i zrobiła się śliska, co przyczyniło się do tego, że w efekcie udało się jej wydostać z paszczy zaskrońca. Jednym słowem nieświadomie uratowałem żabkę!
Zazdroszczę fotografującym przyrodę, którzy mają cały weekend albo i tydzień czasu żeby zrobić jedno świetne zdjęcie.