Tuesday, June 3, 2008

Ocalony


Sulechów
Działo się to już jakiś czas temu. Jest gorąco, stoję sobie w miasteczku zwanym Sulechów zajadam właśnie zakupionego loda i parkuje tuż koło mnie straż pożarna na sygnale. Podnoszę głowę a tu w błękitne niebo biją czarne chmury z okienka na poddaszu.
Strażacy mężczyznę tego wyciągnęli z zadymionego mieszkania w ostatniej chwili, jednym słowem uratowali mu życie!

No comments: