Sunday, June 29, 2008
Tuesday, June 3, 2008
Ocalony

Sulechów
Działo się to już jakiś czas temu. Jest gorąco, stoję sobie w miasteczku zwanym Sulechów zajadam właśnie zakupionego loda i parkuje tuż koło mnie straż pożarna na sygnale. Podnoszę głowę a tu w błękitne niebo biją czarne chmury z okienka na poddaszu.
Działo się to już jakiś czas temu. Jest gorąco, stoję sobie w miasteczku zwanym Sulechów zajadam właśnie zakupionego loda i parkuje tuż koło mnie straż pożarna na sygnale. Podnoszę głowę a tu w błękitne niebo biją czarne chmury z okienka na poddaszu.
Strażacy mężczyznę tego wyciągnęli z zadymionego mieszkania w ostatniej chwili, jednym słowem uratowali mu życie!
Tańczący z rybami

Monday, June 2, 2008
Łezka się w oku kręci - co niektórym!

Subscribe to:
Posts (Atom)